Home Aktualności Krążą słuchy…Nie będzie niższych rachunków? Rozmowa z dr. Olgierdem Małyszko
AktualnościRozmowy

Krążą słuchy…Nie będzie niższych rachunków? Rozmowa z dr. Olgierdem Małyszko

509
krążą słuchy, zut

W styczniu do fabryki firmy Vestas na Ostrowie Brdowskim wpłynął pierwszy statek z komponentami do produkcji wiatraków. To oznaczało początek produkcji gondol do turbin wiatrowych dla nowych farm na Bałtyku, ale także wysokie zainteresowanie mieszkańców Szczecina tym tematem. W związku z tym, w naszym cotygodniowym cyklu “Krążą słuchy…” zadajemy pytania naszych Czytelników w rozmowie z dr. inż. Olgierdem Małyszko z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego.

Redakcja (R): W Szczecinie już od dłuższego czasu wybrzmiewają tematy farm wiatrowych na Bałtyku i produkcji turbin w Szczecinie. I o ile w kontekście gospodarki czy lokalnego rynku pracy widzimy w tym wiele zalet, tak w przypadku kwestii środowiskowych, a nawet samej idei energii wiatrowej – mieszkańcy mają wątpliwości. Zatem od początku – jak to jest z energią wiatru? Czy jest to współcześnie najlepsza metoda pozyskiwania energii elektrycznej?

Olgierd Małyszko (OM): Trudno powiedzieć, czy najlepsza. To zależy pod jakim kątem na to patrzymy. Każda metoda wytwarzania energii ma swoje wady i zalety. Generalnie elektrownie wiatrowe uchodzą za najbardziej ekologiczne (generują najmniej CO2 w przeliczeniu na jednostkę energii). Produkują energię elektryczną głównie w okresie jesienno-zimowym, czyli wtedy, gdy jej najbardziej potrzebujemy. Ale wpływają też negatywnie na krajobraz, generują hałas, stanowią zagrożenie dla ptaków, a w czasie awarii (np. urwanie śmigła) również dla ludzi.

R:  Energia wiatrowa oczywiście jest zaliczana do odnawialnych źródeł energii, które obecnie stanowią podstawę w globalnym dążeniu do zrównoważonego rozwoju. Jednak w procesie wytwarzania energii elektrycznej z wiatru główną rolę odgrywają turbiny wiatrowe. I tu nasuwa się pytanie o wpływ na środowisko. 

OM: Generalnie duży wpływ na środowisko jest w trakcie produkcji siłowni. Potem, gdy jest już usadowiona, ma istotny wpływ jedynie na krajobraz. Poza tym, jest dość czystym źródłem energii elektrycznej, choć oczywiście nie do końca. Dla ciekawości, gdy nie ma wiatru, duża elektrownia wiatrowa jest… całkiem dużym odbiornikiem energii elektrycznej (pobór energii na tzw. potrzeby własne, stąd też wpływ elektrowni wiatrowych na emisję CO2 jeśli energia pobierana z sieci pochodzi z węgla). Na koniec cyklu życia siłowni wiatrowej pozostaje problem z jej utylizacją. Tak więc nie jest to do końca idealnie czyste źródło energii, ale w porównaniu do innych źródeł jest naprawdę dość czystym źródłem (ma niewielki wpływ na środowisko).

R: Uwzględniając już same techniczne, a może należałoby powiedzieć – ekonomiczne aspekty działania turbin wiatrowych, czy są one w stanie zapewnić obniżenie rachunków za prąd w regionach, w których funkcjonują farmy wiatrowe?

OM: Generalnie w tym kierunku zmierzamy. Wiąże się z tym idea tzw. smart-grid („inteligentnych sieci”) i elastycznych taryf za energię. Ma to zachęcić odbiorców do racjonalnego korzystania z energii. Do tej pory energia z OZE (elektrownie wiatrowe, fotowoltaika) jest droższa niż ze spalania węgla. Sytuację „ratuje się” wprowadzając różnego rodzaju dodatkowe opłaty na energię z węgla i jednocześnie na różny sposób dofinansowując OZE. Dzięki takim zabiegom cena energii z OZE zaczyna być porównywalna z energią z węgla. Ale to nie spowoduje, że nasze rachunki za prąd zmaleją. Widzę po swoich rachunkach za prąd, że mimo coraz większego udziału OZE w produkcji energii, moje rachunki są coraz wyższe. Natomiast z produkcją energii z OZE jest związane inne zjawisko, czyli okresowe duże nadwyżki produkcji energii. Dzieje się to w czasie silnego wiatru (elektrownie wiatrowe) lub dużego nasłonecznienia (fotowoltaika) – w zeszłym roku mieliśmy już pierwsze na dużą skalę wyłączenia fotowoltaiki z powodu nadprodukcji energii. Faktycznie, w takich okresach dobrze byłoby obniżyć cenę za energię w celu zachęcenia do jej konsumpcji. Technicznie można to zrealizować, ale wymaga to chociażby zmian w ustawodawstwie i wprowadzenia elastycznych taryf za energię dla odbiorców. Aktualne taryfy dla odbiorców nie umożliwiają takiej obniżki cen. Ale proszę też pamiętać, że jeśli energia będzie tania w okresach nadprodukcji, to musi być droga w okresach niedoboru energii. No i jak mówimy o kosztach to nie zapominajmy, że musimy zacząć magazynować energię elektryczną z OZE (chociażby w okresach nadprodukcji energii) i to w olbrzymich – na skalę energetyczną – ilościach. Czyli musimy budować magazyny energii. A to będzie generować olbrzymie koszty. Mam nadzieję, że jestem w błędzie, ale obawiam się, że obietnica, że dzięki OZE będziemy mieć „dużo taniej zielonej energii” jest tylko… „obiecanką”.

Historyczna chwila. Szczecińska fabryka Vestas rozpoczęła swoją pracę

R: Nasi czytelnicy zwrócili uwagę na sposób samego tworzenia farm wiatrowych na akwenach wodnych, rzecz jasna mowa o konstrukcjach, platformach betonowych, na których w dalszej kolejności stawiane są turbiny. Jak wiemy nie ma złotych środków, ale spróbujmy odpowiedzieć na pytanie, czy mimo tego, dalej warto tworzyć farmy wiatrowe i nazywać je “przyjaznymi środowisku”?

OM: Na pewno tak. Jeżeli chcemy się dalej rozwijać jako społeczeństwo będziemy potrzebować coraz więcej energii. Bezpieczeństwo energetyczne jest podstawą bytu i rozwoju naszego kraju, a to może nam zapewnić jedynie tzw. miks energetyczny, w skład którego będą wchodziły również elektrownie wiatrowe. Ogólnie elektrownie wiatrowe są mimo wszystko najbardziej przyjazne środowisku. Do tego dochodzą jeszcze koszty magazynowania energii, o których wcześniej wspominałem. Proszę zauważyć, że elektrownie fotowoltaiczne generują najwięcej energii wtedy, gdy my jej najmniej potrzebujemy (np. w południe w lecie, gdy wielu z nas jest wtedy na urlopie). Natomiast elektrownie wiatrowe produkują najwięcej energii w okresie jesienno-zimowym, czyli wtedy, gdy my jej najwięcej potrzebujemy. Oznacza to, że koszty magazynowania nadwyżek energii z elektrowni wiatrowych będą dużo mniejsze niż na przykład z elektrowni fotowoltaicznych.

Powiązane artykuły

bezpieczny weekend na drogach? nie do końca – pijani kierowcy i setki wykroczeń
Aktualności

Bezpieczny weekend na drogach? Nie do końca – pijani kierowcy i setki wykroczeń

Miniony weekend na drogach upłynął bez poważniejszych wypadków, co można uznać za...

jej historia chwyta za serce. wega odnalazła się dzięki pracownikom zditm
Aktualności

Jej historia chwyta za serce. Wega odnalazła się dzięki pracownikom ZDiTM

Pracownicy ZDiTM codziennie podczas swoich obowiązków służbowych pokonują ulice naszego miasta. Prowadzą...

krążą słuchy...kontrolerzy z kamerami
Rozmowy

Krążą słuchy… Kontrolerzy biletów z kamerami – bezpieczeństwo czy dodatkowa kontrola?

Szczecińscy kontrolerzy biletów zostaną wyposażeni w kamery nasobne. Decyzja ta jest wynikiem...

jarmark wielkanocny w szczecinie – zgłoś swoje stoisko już teraz!
Aktualności

Jarmark Wielkanocny w Szczecinie – zgłoś swoje stoisko już teraz!

Choć do Jarmarku Wielkanocnego w Szczecinie pozostały jeszcze dwa miesiące, organizator –...