W niedzielę Futsal Szczecin jedzie na trudny teren. W Poznaniu stoczy walkę o ligowe punkty z wiceliderem zaplecza Ekstraklasy, zespołem Wiary Lecha Poznań.
– W tej lidze nie ma słabych drużyn. Każdy przed sezonem dokonał wzmocnień i nie będzie już tak łatwo, jak w poprzednich latach. Poziom jest wyższy i pojawiły się także ciekawe drużyny: Wiara Lecha Poznań i Jagiellonia Białystok. Wszystko to powoduje, że jest większe zainteresowanie naszymi rozgrywkami. Chętnie piszą o nas media i kibiców też jest więcej na trybunach – mówi Radek Janukiewicz, bramkarz i kapitan Futsal Szczecin
Wiara Lecha to klub założony przez kibiców Lecha Poznań. Mają sekcję piłki nożnej, koszykówki i futsalu. Na trawie grają w 4 lidze i chyba z futsalem wiążą największe nadzieje. Ekipa z Poznania to beniaminek obecnego sezonu. W okresie przygotowawczym dokonali kilku znaczących zmian w drużynie. Pozyskali Argentyńczyka Uriel Cepeda i Kolumbijczyka Sebastiana Ceballos Alzate i nikt w Poznaniu nie może żałować tych decyzji. Obaj w 4 kolejkach zdobyli łącznie 17 goli.
W Poznaniu grają także świetni polscy zawodnicy. Dominik Solecki i Robert Świtoń mają zaliczone występy w ekstraklasowych klubach, zebrali doświadczenie na najwyższym poziomie i grali z orzełkiem na piersi. Trenerem jest Dariusz Pieczyński były wielokrotny mistrz Polski i uczestnik Ligi Mistrzów w barwach Akademii Pniewy. Był także kapitanem reprezentacji Polski w futsalu.
Futsal Szczecin po ostatniej porażce spadł na 5 miejsce w ligowej tabeli. Poznaniacy w tym sezonie jeszcze nie przegrali.
– Z Wenecją zagraliśmy naprawdę świetny mecz i pomimo przegranej, z dużą nadzieją można patrzeć na postawę szczecińskich zawodników w kolejnych pojedynkach na zapleczu Ekstraklasy – mówi Paweł Płuciennik, prezes szczecińskiego klubu.