Muł, ścieki z kanalizacji, błoto, oleje, śmieci chemiczne, szlam czy rozkładające się zwierzęta – często takie właśnie zanieczyszczenia zalewają domy i ulice. Deszcz obficie padający z nieba podwyższa stan rzek, ale to co wypompowują ofiary powodzi ze swoich domów to zagrażające zdrowiu zanieczyszczenia. Sanepid alarmuje „woda powodziowa jest niebezpieczna”.
Sprzątanie po żywiole i liczenie strat. Setki ton śmieci, które odkrywa opadająca woda. Tak wygląda rzeczywistość po powodzi na południu Polski. Jednak fala powodziowa nie tylko zabiera dorobek życia, ale i niesie ze sobą ogromne zagrożenia dla naszego zdrowia.
Nawet jeśli mówimy o niewielkich podtopieniach, jakie prognozowane są w zachodniopomorskiem to woda powodziowa, w której jest dosłownie wszystko, która płynie do nas z południa to szereg zanieczyszczeń. Śmieci, rozkładające się zwięrzęta, które zginęły w trakcie powodzi, ścieki, bo w wielu miejscach zalane zostały oczyszczalnie ścieków, zgniłe i zepsute jedzenie, rozkłądające sie rzeczy.
Pokazuje to w swoich mediach społecznościowych Tomasz Czaplicki, mistrz freestyle’u kajakowego. Na nagranym przez niego filmiku widać jak Jezioro Pilchowickie niedaleko Wlenia, z którego dzieci przyjeżdżają na zieloną szkołę do zachodniopomorskiego, wygląda po powodzi. Przypomina pływające wysypisko.
– Powódź, zapora Pilchowice – śmieci. Rozwinięcie tematu o bardziej drastyczny obraz. Woda już opada, śmieci póki co z nami zostają… zlepek sinic, które już tutaj były wraz z runem leśnym, pniami drzew, zwykłymi śmieciami i całą resztą, która spłynęła z gór, miast i miasteczek powyżej – napisał w na swoim profilu na Facebooku Tomasz Czaplicki.
Wielka woda czasami zabiera wszystko, ale zagraża też nawet kiedy wydaje sie być niegroźną. W miarę możliwości trzeba unikać kontaktu z wodą powodziową. Nie można jej pić, ani nawet gotować jeśli to np. woda ze studni, która została zalana. Także kiedy fala powodziowa opadnie.
Ogromnie ważne jest zakładanie kaloszy i rękawic. Żywność, nawet jeśli szczelnie zamknięta mogła być wcześniej w lodówce, która przestała działać, bo zabrakło prądu. Takie jedzenie powinno się wyrzucić.
Lekarze alarmują, żeby obserwować siebie i jeśli pojawią się jakiekolwiek niepokojące objawy jak np. biegunka, gorączka, bóle brzucha czy wymioty nie należy ich lekceważyć.
Pamiętajmy, że woda powodziowa jest niebezpieczna także dla zwierząt. Jeśli pies czy kot się jej napił powinniśmy udać się z pupilem do weterynarza.
Oczywiście wiadomo, że w trakcie usuwania skutków powodzi nie da się uniknąć wody, ale wówczas trzeba pamiętać o częstym myciu rąk, odpowiednim ubraniu, czyli np. grubych rękawicach i wysokich kaloszach a także dezynfekcji, a zalane meble i ubrania jak przedmioty skażone. Trzeba je dezynfekować.