Więcej turystów, dodatkowa promocja i ekstra pieniądze w kasie magistratu – takie argumenty wysuwają trzy radne Koalicji Obywatelskiej i pytają prezydenta: dlaczego na stadionie miejskim nie mogą i nie odbywają się koncerty? Pytanie wraca jak bumerang. Mieszkańcy także dopytują dlaczego tylko kibice Pogoni z obiektu mogą korzystać w trakcie meczów. Jak się okazuje: chodzi o murawę.
Szczeciński stadion dwa lata temu przeszedł gruntowny remont. Rozbudowany obiekt może pomieścić ponad 20 tysięcy osób. To bez wątpienia jeden z najnowocześniejszych stadionów w Polsce. Problem w tym, że mieszkańcy nie rozumieją dlaczego na nowym, dużym stadionie nie odbywają się koncerty jak w Poznaniu, Warszawie, Wrocławiu, Krakowie czy Gdańsku.
Nie rozumieją tym bardziej, że zanim stadion wypiękniał takie koncerty się odbywały. 22 lata temu Joe Cockera na szczecińskim stadionie słuchało ponad 20 tys. osób.
Trzy radne Koalicji Obywatelskiej: Małgorzata Wleklak, Zuzana Jeleniewska i Ilona Milewska uważają, że gdyby koncerty na stadionie się odbywały zyskaliby nie tylko mieszkańcy, ale i miasto, bo to dodatkowa promocja i pieniądze w budżecie.
– Doskonałym przykładem są Poznań i Warszawa, gdzie na stadionach miejskich regularnie odbywają się koncerty. W Poznaniu, na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana, oraz w Warszawie, na Stadionie Narodowym, organizowane są liczne koncerty największych gwiazd muzyki zarówno polskich, jak i zagranicznych. Dzięki temu miasta te przyciągają turystów i generują dodatkowe dochody z tytułu wynajmu obiektów, sprzedaży biletów oraz usług towarzyszących. Organizacja koncertów na naszym stadionie mogłaby przyciągnąć do Szczecina wiele osób, zarówno mieszkańców, jak i turystów z innych części Polski oraz zagranicy. Tego rodzaju wydarzenia są świetną okazją do promowania miasta i zwiększania jego atrakcyjności turystycznej – czytamy w interpelacji radnych.
Radne przekonują, że Szczecin stałby się ważnym punktem na koncertowej mapie Polski, a pieniądze z biletów można by przeznaczyć na inwestycje w sport i kulturę.
Jak się okazuje koncertów na stadionie nie będzie dopóki nie skończy się gwarancja murawy.
Obiekt przez kolejne 12 lat będzie dzierżawiony przez Pogoń Szczecin, ale to wcale nie oznacza, że tylko klub może tam organizować imprezy. Może to robić także miasto, ale stadion ma charakter piłkarski i dwa lata temu zainwestowano w murawę. Dziś uznawana za jedną z najlepszych w Polsce i ….objęta gwarancją.
I to właśnie ta gwarancja sprawia, że na stadionie koncertów nie ma. Murawa jest objęta 73-miesięczną gwarancją, która konkretnie określa co robić wolno, a czego nie na stadionie.
– Warunki gwarancji ściśle określają sposób użytkowania i pielęgnacji murawy. Zgodnie z instrukcją użytkowania wykorzystanie boisk jest ograniczone. Płyta główna stadionu przeznaczona jest na cele meczowe. Niezalecane jest wykorzystywanie murawy boiska nawet do celów treningowych. Niezależnie od wskazanych zapisów instrukcji użytkowania, także projektant Stadionu Miejskiego im. Floriana Krygiera negatywnie zaopiniował możliwość wprowadzenie na teren murawy oraz je obrzeże ciężkich pojazdów – mówi Marcin Biskupski, zastępca prezydenta miasta.
A to oznacza, że organizacja koncertów na stadionie przy Twardowskiego możliwa będzie tylko wtedy kiedy konieczna będzie wymiana murawy.