Tak świetnego startu nie spodziewali się nawet najbardziej zagorzali sympatycy Świtu. Drużyna ze Skolwina z meczu na mecz gra coraz lepiej. W III kolejce drugiej ligi rozgromiła Olimpie Elbląg 3:0. Świtowcy w tym sezonie jeszcze nie przegrali.
Beniaminek ze Szczecina ma prawdziwe wejście smoka na trzeci poziom rozgrywkowy. W swoim pierwszym meczu w Betclic 2 Lidze Świt zremisował z KKS Kalisz, w drugim meczu szczecinianie wygrali z Hutnikiem Kraków. Dziś podejmowali Olimpię Elbląg… i byliśmy świadkami niezwykłego widowiska. Świt Szczecin pokazał pełnię swoich umiejętności, dominując w każdym elemencie gry i kończąc spotkanie wynikiem, który z pewnością zapisze się w historii klubu – to pierwsze, historyczne zwycięstwo w rozgrywkach II ligi przed własną publicznością.
Już od pierwszych minut meczu było widać, że team ze Skolwina przystąpił do gry z ogromnym zaangażowaniem. Drużyna gospodarzy zdominowała środek pola, nie pozwalając przeciwnikom na swobodne rozgrywanie piłki. Pierwsza bramka padła w 23. minucie, jej autorem był Szymon Kapelusz.
Kolejne trafienia świtowcy zaliczyli w końcówce spotkania, kiedy to Olimpia, próbując odwrócić losy pojedynku, popełniała sporo błędów w defensywie. W 81. minucie strzał Krzysztofa Ropskiego bramkarz gości zdołał jeszcze obronić, ale przy dobitce Szymona Nowickiego był bezradny! Kilka minut później Olimpię „dobił” Grzegorz Aftyka, zdobywając trzecią bramkę dla Świtu.
Po tej wygranej Świt umacnia się w czołówce tabeli, po trzech seriach spotkań ma na swoim koncie 7 punktów.