W planie jest przepłynięcie całego Morza Bałtyckiego ze Szwecji do Polski. To zadanie będzie wymagało nie tylko niezwykłej wytrzymałości, ale również niebywałej odwagi i determinacji. Bartek Kubkowski nad ranem wskoczył do Bałtyku i jest w drodze do Skandynawii.
W 2022 roku podjął pierwszą próbę przepłynięcia Bałtyku wpław. Wówczas się nie udało, niekorzystne prądy morskie uniemożliwiły mu dotarcie do Szwecji i po 32 godzinach w wodzie sportowiec przerwał swoją wyprawę. Podobna sytuacja miała w ubiegłym roku, tym razem Bartek Kubkowski w wodzie spędził 40 godzin. Przyszedł czas kolejnej próby.
– Ruszamy z niedzieli na poniedziałek, między północą a godziną 5:00 rano. Oczywiście z wieloma zmianami, wieloma problemami i pogodą daleką od ideału – pisał Bartłomiej Kubkowski na swoim facebookowym profilu. – Obiecuję wam dać z siebie wszystko, walczyć do końca i jako pierwszy człowiek stanąć na szwedzkim brzegu z polską flagą.
Początkowo start miał się odbyć w Szwecji, zdecydowano jednak o przeniesieniu go do Mrzeżyna. Dziś przed świtem Bartek Kubkowski wyruszył do Szwecji.
Sportowiec jednocześnie zachęca do wspierania małych Wojowników walczących z nowotworem, podopiecznych fundacji Cancer Fighters!
https://www.siepomaga.pl/baltic-swim