Komary to zmora każdego sezonu letniego. W niektórych dzielnicach Szczecina mieszkańcy mówią jednak o prawdziwej pladze tych insektów. Choć służby od końca sierpnia prowadzą akcję odkomarzania, to problem wydaje się nie kończyć. Czy komarów faktycznie jest więcej niż w zeszłych latach?
Każdego roku Zakład Usług Komunalnych co najmniej dwukrotnie przeprowadza odkomarzanie Szczecina. W 2023 r. tym zabiegiem łącznie zostało objętych 90 hektarów terenów miejskich.
– Pierwsze odkomarzanie odbyło się na początku czerwca, drugie, zgodnie z zapowiedziami, pod koniec sierpnia – informuje Paulina Łątka z Centrum Informacji Miasta. – Tradycyjnie, ekipa odkomarzająca pojawi się na cmentarzach komunalnych, w parkach, na skwerach i zieleńcach oraz kąpieliskach.
Temat komarów pojawia się jednak w tym roku wyjątkowo często. Ich z roku na rok bardziej wzmożoną i dotkliwą obecność zauważają także eksperci.
– Wpływają na to dwa czynniki – informuje dr Tomasz Krepski, członek Rady Naukowej Instytutu Biologii US. – Po pierwsze było w tym roku dużo opadów, a komary rodzą się i rozwijają w wodzie. Po drugie wysokie temperatury również przyczyniają się do ich wzmożonej liczebności. Obecnie zaczyna się jesienny wylęg komarów, który szykuje się do zimowania.
W naszym klimacie bardzo trudno jest przewidzieć, kiedy możemy mieć do czynienia z tym problemem. Komarom do rozrodu i rozwoju wystarczy jakakolwiek obecność wody – mowa tu zarówno o stawach, jeziorach, terenach podmokłych, jak i kałużach, dziuplach i beczkach. W naszej szerokości geograficznej istnieją dla nich szczególnie odpowiednie warunki. Nie bez wpływu są też coraz większe temperatury, jakie odnotowujemy w ostatnich latach. Odkomarzanie może rozwiązać część problemu, ale nie powinno się korzystać z niego zbyt często.
– Ten zabieg nie pozostaje bez wpływu na środowisko – tłumaczy dr Tomasz Krepski. – Nie powinna być to metoda zapobiegawcza, a jedynie działanie reaktywne. To dobrze, że odkomarzanie przeprowadza się wtedy, gdy jest na nie zapotrzebowanie.
Mimo szeroko zakrojonej akcji, problem z komarami w mieście nie ustępuje. Szczecińskie służby po raz kolejny podejmą się walki z owadami.
– W ten weekend ponownie zostanie przeprowadzone odkomarzanie miejskich terenów. Będzie to trzecia w tym roku próba walki z komarami. Pracami, jeśli pogoda pozwoli, zostaną objęte parki, skwery, cmentarze komunalne, zieleńce oraz kąpieliska – wyjaśnia Sylwia Cyza-Słomska ze szczecińskiego magistratu.
Zapytaliśmy mieszkańców Szczecina jak radzą sobie z tymi uciążliwymi owadami.
– Nie wychodzę z domu. Mam taki płyn, smaruję się i mnie komary nie gryzą. Myślę, że tylko nietoperze pomogą je zwalczyć. Trzeba się opędzać, a jak się uda, to zabić. Na działce miałem kiedyś taką spiralę z dymem i faktycznie nie przylatywały. Trzeba biec szybciej od nich – mówią szczecinianie.
Odkomarzanie przeprowadzane jest metodą zamgławiania na gorąco. Koszt takiej akcji to około 30 tysięcy złotych.
Odkomarzanie przeprowadzane jest w Szczecinie od 1994 roku. Akcję przeprowadza się techniką zamgławiania na gorąco. Jak informują władze miasta, środki chemiczne użyte przeciw komarom posiadają świadectwo rejestracji o dopuszczeniu do stosowania i jego nieszkodliwości dla ludzi, wydane przez Ministra Zdrowia lub Ministra Rolnictwa.